sobota, 24 sierpnia 2013

                                        Rozdział2-Zaskoczenie
Podczas drogi do dyry spotkałam jakąś dziwną dziewczynę, była ubrana na czarno i wgl jakaś gotka. Usiadłam na krześle przed gabinetem dyrektora i czekałam aż mnie zawoła.
-Saro już możesz wejść-odezwała się sekretarka dyrektora
Wstałam z miejsca i weszłam do gabinetu.
-Usiądź-powiedział pan Smith(dyro)
Usiadłam więc na krześle i słuchałam pouczeń Smitha
-Saro doszły mnie słuchy,że nie najlepiej zaczęłaś rok w naszej szkole
-Tak,ale nie zrobiłam tego specjalnie.Kolega z klasy mnie do tego zmusił
-A co ci takiego zrobił ten kolega??
-Objął mnie ręką i nie chciał puścić,więc nie miałam wyboru i dałam mu nauczkę
-Ale to chyba nie jest pretekst,żeby robić mu krzywdę-powiedział całkiem nie wyrozumiały dyrektor
-Raczej nie mogę się z panem zgodzić, bo to że pan był kiedyś chłopakiem to nie znaczy, że ma pan bronić takiego wyrzutka jak on. Po prostu ja nie pozwalam sobie na takie coś jak on zrobił
-Słuchaj Saro chyba zapomniałaś z kim ty rozmawiasz.Ja sobie nie pozwolę na takie słowa jakie ty mi gadasz.
-Ja tylko mówię co myślę-powiedziałam obsuwając się na krześle
-Ale ja sobie na takie słowa nie pozwolę przez 2 tygodnie zostaniesz po lekcjach
-Jak pan chce, ale ja sobie nie pozwolę na takie gesty w moim kierunku dowidzenia!-powiedziałam i wyszłam z kartką od dyra w ręce.Po 3 minutach weszłam do klasy całe 30 osób skierowało na mnie wzrok.Usiadłam na swoim miejscu i wyjęłam z torby książki.
-Co powiedział dyrektor-spytała pani Keith
-Że mam zostać przez 2 tygodnie w kozie
-I co mówisz o tym tak spokojnie??
-Taa a dlaczego mam panikować dlatego że mam zostać w szkole godzinę dłużej??
-Noo tak bo to jednak godzina dłużej
-I co mi to różnicy nie robi w starej szkole siedziałam w kozie co 2 dzień przez takich idiotów jak kolega!!-powiedziałam wskazując na na Brodd'yego
-Sara nie mów tak na niego-powiedziała Polonistka
-Będę mówić jak mi się chcę!!
-Chyba się zapominasz młoda damo!-powiedziała podpieklona Polonistka
-Taa....chyba nie nie mam zamiaru się pani podlizywać.Co pani myśli że to że jestem nowa to od razu ma znaczyć,że jestem taki lizus jak inni  bo to szkoła prywatna!
-Nie ja tak nie myślę
-Tylko winny się tułmaczy-powiedziałam i po chwili zadzwonił dzwonek na przerwę więc jak każdy wyszłam z klasy.Na przerwie podszedł do mnie Broddy
-Laska nie przesadziłaś trochę??
-Ty to do mnie mówisz??
-Taak a do kogo jak  nie do cb??
-No nie wiem.Wyglądasz jak byś miał coś z główką nie tak to wiesz!:)-powiedziałam otwierając szkolną szawkę
-Słuchaj nie wiem co ci zrobiłem,ale od czasu do czasu mogła byś nie ignorować mnie jak byś była taka miła
-Aha spk to czego chcesz??
-Po prostu myślę,że przesadziłaś trochę na polskim
-A ja nie mówię to co mi się chce i nie mam zamiaru siebie zmieniać
-To może przestań być taką divą
-Nie szuraj bo naprostuję ci zęby-powiedziałam i poszłam do klasy
Weszłam do sali i usiadłam na pierwszym lepszym miejscu.Po 3 minutach lekcja się rozpoczęła.Była bardzo nudna ale za to szybko minęła .Po lekcjach i kozie poszłam z przyjaciółmi do knajpy.Zjedliśmy po hamburgerze i poszliśmy do mojego domu obejrzeć film.
-Wiecie co tutaj jest coraz dziwniej-powiedziała Emma
-Co nie dlaczego??-powiedziałam lekko zakłopotana.Przecież oni nie mogą się dowiedzieć o moim rodzinnym sekrecie który skrywam od dnia moich urodzin
-No tak jakieś księgi itd
-Tutaj nie ma żadnych księg!!-powiedziałam ściągając z półek księgi
-Ejj okk co tu jest grane??
-Nie mogę powiedzieć
-Tyy masz jakieś sekrety przed nami??
-Tylko jeden ale jak wam go powiem to was zaskoczę i powiecie innym osobą a potem co będę zamknięta za kratami przez rządowców z FBI
-Czy ty kogoś zabiłaś??
-Głupia jesteś?
-To gadaj o co choo!!...
****************************************************************

Rozdział krótki ale mam nadzieję że wam się podoba
specjalna dedy dla Ola aa
Mam nadzieję że się podoba
Na kicku rozdział pojawi się może jutro najdalej pojutrze
              Pozdro Tayeen
pS.jak podoba się nowa nazwa??pszcie w komach

piątek, 9 sierpnia 2013

                                 Rozdział1-Dzień w nowej szkole

Jestem Sara mam 15 lat właśnie skończyły się wakacje i czas do szkoły  to już 8 klasa, ale w nowej szkole bo jak wiadomo nasza szkoła była w najgorszej dzielnicy jaka mogła kiedykolwiek istnieć nasza była szkoła tak jak by się spaliła i teraz musimy się przenieść do najgorszej szkoły jaka może być to WEST HIGH, prywatna szkoła chodzą tam największe snoby całego LAS VEGAS czyli inaczej córeczki zarozumiałych aktorek lub producentów filmowych. Najgorsze jest to, że ja i moi przyjaciele niestety mamy sławnych rodziców, ale my się z tym nie odnosimy jak inni
***********************************************************************
Wstałam wcześnie rano i pobiegłam szybko do toalety żeby przed pierwszym dniem w szkole się troszeczkę odświeżyć. Wyszłam z łazienki i poszłam przed lusterko żeby się umalować potem się ubrałam i uczesałam. Po 15 minutach zeszłam na dół gdzie zastałam moją siostrę plastika i dwóch młodszych braci. Usiadłam koło  mojej siostry i powiedziałam:
-gdzie rodzice??
-na pewno gdzieś!!-odpowiedziała z pogardzeniem moja siostra
-a ktoś cię pyta o zdanie???-odpowiedziałam jeszcze bardziej pogardliwie do  mojej siostry
-nie ważne jesteś żałosna w tych ubraniach wyglądasz jak sprzątaczka a nie córka producenta filmowego i akotorki
-a wiesz gdzie ja to mam??
-nie nie wiem!!-powiedziała moja głupawa siostrunia po chwili rozległ się dzwonek do drzwi poszłam je otworzyć z nadzieją, że to Emma lub Camilla, ale to tylko najlepsza przyjaciółka mojej głupiej siostry
-a ty czego tutaj szukasz??-powiedziałam do Ashley
-przesuń się co ja tutaj do ciebie nie przyszłam tylko do Meggi(moja młodsza siostra)
-taaa... to szkoda, czyli to nie ty tutaj będziesz sprzątać bo myślałam że tak!!-odpowiedziałam z głupawym uśmieszkiem na twarzy
-a po czym to wywnioskowałaś??-spytała zaniepokojona
-po tym że masz takie okropne ciuchy i ogl po twarzy jak szczotka do kibla!!-odpowiedziałam i odeszłam od drzwi
-TUSZE....-odpowiedziała po czy weszła do do domu
-hejjj masz jakieś newsy o Rikkim??-powiedziała Meggi
-Takkk-odpowiedziała podekscytowana Ashley
-Jakie. Gadaj szybko
I zaczęły gadać i gadać o tym buraku który jest sławny i śpiewa, ale po pięciu minutach gadania o nim poszły do szkoły. Po chwili przyszły po mnie moje przyjaciółki i również poszłyśmy do szkoły. Przez całą drogę rozmyślałyśmy jaka ta szkoła będzie i czy będzie tam bardzo dużo plastików, ale już po pięciu minutach przekonałyśmy się, że tam są same plastiki i podrywacze. Stanęłam koło swojej szawki na książki i włożyłam tam torbę z książkami moje przyjaciółki zrobiły podobnie. Potem poszłyśmy usiąść na ławkę. Po chwili podszedł do nas jakiś koleś, zmierzył nas wzrokiem i powiedział do mnie:
-Cześć jak się nazywasz??
-Bez kija nie podchodź!!-odpowiedziałam  i wyjęłam telefon
-Śmieszna jesteś a tak serio???-odpowiedział całkiem przystojny chłopak
-Sara-odpowiedziałam sprawdzając Facebooka
-Ładnie słuchaj Sara może wyskoczymy gdzieś razem ??
-Po pierwsze to nie wiem jak masz na imię, po drugie to sory, ale nie umawiam się ze snobami takimi jak ty
-Ejj mała po pierwsze to nie jestem snobem, a po drugie to jestem Broddy
-Okk Broddy sory ale nie jesteś w moim typie papapa
-Jeszcze zobaczymy-Krzyknął chłopak i poszedł.
Po chwili podeszli do nas nasi przyjaciele:
-hejj co tak długo szliście do tej szkoły??-powiedziała Camila
-Sorry, ale Austin się tak guzdrał!!-odpowiedział Kai
-Okk nieważne chodźcie do klasy
I zgodnie z zapowiedzią poszliśmy do klasy. O nieee w naszej klasie jest ten chłopak który do mnie zarywał. Wszyscy staliśmy koło nauczycielki i myśleliśmy do kogo by się przysiąść w końcu nauczycielka powiedziała do mnie
-Ty usiądziesz z  Broddym
-Ja wole nie
-Bez dyskusji młoda damo-powiedziała przynudzająca matematyczka
-Nieważne...-opowiedziałam
Poszłam do ławki gdzie siedział Broddy :(   i usiadłam koło niego. Kiedy  nauczycielka rozsadziła moich przyjaciół zaczęła się lekcja a jaka ona była nudna. Matematyczka zaczęła nam coś tułmaczyć a ja modliłam się żeby ta lekcja jak najszybciej się skończyła. W końcu zadzwonił dzwonek na przerwę. Wszyscy wyszliśmy z klasy i poszliśmy pod salę gimnastyczną. Przebraliśmy się  w stroje i zadzwonił dzwonek na lekcję. Wszyscy weszli na salę gimnastyczną oprócz mnie i moich przyjaciół. Nauczyciel nas zatrzymał, żeby z nami pogadać. Po pięciu minutach my też weszliśmy na salę. Była lekcja gimnastyki każdy miał zrobić salto i szpagat dla mojej paczki to nie problem w końcu wszyscy mamy czarne pasy w Karate. Podszedł do nas Broddy i powiedział:
-Mam wybrać grupę do gry w kosza brać więc masz pecha!!
10 minut później
W końcu zaczęła się gra wygrywamy 2-0 EKSTRA!!!!!!! Podczas gdy nauczyciel gdzieś wyszedł Broddy zaczął się do mnie rzucać
-Ejj mała to jest moja gra jasne- powiedział do mnie Broddy jednocześnie obejmując mnie ręką
-Weźmiesz tą rękę??
-Nieee-powiedział
-Dobra jak chcesz-chwyciłam chłopaka za rękę i przerzuciłam go przez ramię, w tym samym czasie usłyszałam głos nauczyciela
-Saro do dyrektorki!!
-Chętnie.... -odpowiedziałam i wyszłam z sali
********************************************************************
No i jest pierwszy rozdział przepraszam, że taki krótki, ale nie miałam czasu napisać dłuższego obiecuję, że następny będzie dłuższy. Postaram się dodać nn jak najszybciej  mam nadzieję że ktoś to przeczytał
                           POZDRO WERR:*

sobota, 27 lipca 2013

                                                 PROLOG
   Hej jak niektórzy wiedzą to jest mój drugi blog ,mam nadzieję że to opowiadanie spodoba Wam się tak jak opowiadanie o Kicku. To opowiadanie będzie o wampirach.
                          Historia opowiada o 6 przyjaciół, którzy mieszkają w mieście obleganym przez gwiazdy zwanym LAS VEGAS.Jednak w tym miasteczku jest odrębna uliczka, gdzie mieszkają bohaterowie.  Uliczka nazywa się "Bloody River"(krwista rzeka) jest  bardzo oblegana przez najgorszych ludzi, ludzi którzy patrzą się na ciebie jak na przekąskę wydawałoby się, że to zwykli ludzie lecz tylko na pozór. Bohaterowie nazywają się Sara Johnson, Camila Simson, Emma Moon, Austin Deeph, Kai Mensson i  Matt Allen. Przyjaciele chodzą do 8 klasy w szkole WEST HIGH. Wkrótce jednak ich największe stekrety wychodzą na jaw i nic już nie jest tak jak wcześniej.
Mam nadzieję że prolog was chociaż trochę zainteresował i przeczytacie 1 rozdział
                            Pozdroo:* WERR:*